Pokaż, że jesteś ze mną!

DAJ ZNAK, ŻE ZE MNĄ JESTEŚ!

Każdy Twój komentarz stanowi dla mnie ogromne znaczenie i zachętę do dalszej działalności. Komentuj, dodawaj swoją osobę do rubryki są ze mną... i udostępniaj moje wpisy dalej. W ten sposób pomożesz mi dotrzeć do większej liczby osób...

Bardzo serdecznie zapraszam i pozdrawiam!

Weronika Patrycja Kuzio

UWAGA!

WAŻNA INFORMACJA!

Prawie wszystkie notki zamieszczone na moim Blogu są mojego autorstwa. Bardzo proszę o nie powielanie zamieszczonego tutaj materiału bez mojej zgody. Jest to niezgodne z prawem!

Prawa autorskie zastrzeżone.
Ust. z dnia 4.02.1994 r
Dz. U. 1994, nr 24, poz.83
Sprostowanie: Dz. U. 1994, nr 43

czwartek, 9 kwietnia 2020

Miłość w czasach zarazy

Witajcie Kochani !

Dawno mnie tutaj nie było- wiem o tym- ale w moim życiu w ostatnim czasie zaszło dużo pozytywnych zmian.


Wiadomą rzeczą jest, że w obliczu panującej pandemii życie nie jest łatwe. Dla nikogo. Wielu ludzi zostaje bez pracy, wielu musi funkcjonować na co dzień bez swoich najbliższych. Kiedyś było nie do pomyślenia, że zwykłym przysłowiowym ,,nic nie robieniem" możemy zbawić i uratować świat. A dziś tak jest. Przez ograniczenie wychodzenia z domu do minimum możemy uchronić siebie, naszych bliskich i świat przed zarażeniem się koronawirusem. Miejmy nadzieję, że niedługo wszystko będzie już na tyle opanowane, że będziemy mogli wrócić choć w jakimś stopniu do normalności.


Ale.. Mój post nie dziś o tym. Zapewne wiele par przeżywa teraz rozłąkę z powodu zaistniałej sytuacji. Wiele relacji zostało wystawionych na próbę- próbę czasu wytrwałości i wierności. Ale w miłości nie liczy się czas, który mija, odległość, tylko relacja ( uczucie ), które łączy dwoje ludzi. Bo mówi się, że prawdziwa miłość jest w stanie przetrwać wszystko, pokonać każdą przeszkodę. Żyjemy dziś w dobie cyfryzacji, internetu, mediów społecznościowych. To one umożliwiają nam wzajemny kontakt ze sobą na co dzień. Możemy się widzieć i słyszeć mimo odległości, która nas dzieli. Tak jest też w moim przypadku. Byłam z moim chłopakiem na co dzień. I nagle trzeba było wyjechać do domu rodzinnego. Ale wiemy, że mamy siebie, dzwonimy, piszemy, widzimy się na Skype i możemy dzielić ze sobą trudy dnia codziennego nie będąc ze sobą na co dzień. I mamy nadzieję, że ta odległość nas do siebie zbliży, a nie oddali. I że w przyszłości jak jednego zabraknie to to drugie sobie poradzi. Przecież izolacja i koronawirus nie będą trwały wiecznie. A później wszystko wróci do normy.


Warto jest wierzyć w miłość. Bo dzięki tej drugiej osobie chce się trwać, planować i marzyć. Każdy człowiek potrzebuje kogoś kto pokocha, wesprze i zaakceptuje takim jakim się jest. I ja to właśnie otrzymałam. I będę to pielęgnować mimo tych kilometrów które nas dzielą. Bo wierzę, że Koronawirus się skończy i będziemy mogli dalej żyć szczęśliwie we dwoje i snuć plany na przyszłość.


Pozdrawiam Was Kochani i życzę Wam dużej wytrwałości na ten niełatwy dla Wszystkich czas.

3 komentarze: